Mamy kolejne trzy punkty!

DSC_0245 (800x537)

W spotkaniu 8. kolejki siatkarskiej I ligi Krispol Września pokonał u siebie AGH 100RK Kraków 3:1. Tym samym podopieczni Marka Jankowiaka dopisali sobie cenny komplet punktów.

Spotkanie beniaminków lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy objęli prowadzenie 4:1. Jednak akademicy z Krakowa równie szybko odrobili stratę i wyrównali 6:6. Krispol odpowiedział skutecznymi atakami Murdzi, Iglewskiego oraz asami Dobosza i Bieleckiego (16:12). Wypracowaną przewagę systematycznie powiększał. Pierwszą partię zakończył popularny „Igła” przy stanie 25:16.

Pewna wygrana rozluźniła Krispol. Podopieczni Marka Jankowiaka oddali inicjatywę już od samego początku drugiego seta. Krakowianie zaprezentowali niezwykle skuteczną i waleczną siatkówkę, dzięki czemu uciekli gospodarzom przy stanie 15:12. Wrześnianie popełniali coraz więcej błędów. Akademicy wykorzystali je podwyższając 24:17. Krispol obronił cztery piłki setowe ale nie zdołał odwrócić losów drugiej odsłony.

Trzeci set pod znakiem wyrównanej wymiany punkt za punkt (3:3, 5:5, 7:7). Po ataku Marcina Iglewskiego Krispol prowadził na pierwszej przerwie technicznej 8:7. Dwupunktową przewagę wypracował mocną zagrywką Łukasz Murdzia (11:9), kolejne oczko dorzucił blokiem Łukasz Jurkojć (14:11). Ten sam zawodnik atakiem podwyższył na 18:14. Jednak akademicy z Krakowa nie poddali się i dogonili gospodarzy przy stanie 19:18. Końcówka pod dyktando pomarańczowych, którzy nie oddali zwycięstwa (25:22).

Od mocnego uderzenia czwartą partię rozpoczęli gospodarze. Podwójne bloki, dwa asy serwisowe dały prowadzenie 7:2. Chwilę później przewagę powiększył Tomasz Narowski (10:4). Goście tym razem nie potrafili zatrzymać uciekających gospodarzy (14:7, 17:10, 22:15). Pojedynek zakończył niezawodny w takich momentach Marcin Iglewski (25:20). Trzy punkty zostały we Wrześni.

Widać było, że dziś stawka meczu była wysoka. Nie graliśmy swobodnie, szczególnie w przegranym drugim secie. Najważniejsze, że mój zespół jest razem na dobre i złe. Wróciliśmy do gry, mamy trzy punkty, dzięki którym odskoczymy od dołu tabeli – skomentował po spotkaniu Marek Jankowiak, szkoleniowiec Krispolu Września.

Wszystko układało się dobrze aż do drugiej odsłony spotkania. Wtedy wkradło się rozluźnienie, głowy przestały pracować. Na szczęście w trzecim i czwartym secie znów realizowaliśmy swoją taktykę. Słowa podziękowania dla trenera za rozpracowanie rywala – mówił Damian Dobosz, przyjmujący Krispolu.

Krispol Wrzesnia – AGH 100RK Kraków 3:1 (25:16, 21:25, 25:22, 25:20)

Skład Krispolu: Marcin Iglewski, Murdzia, Jurkojć, Chwastyniak, Bielicki, Dobosz i Dębiec (libero) oraz Kempiński, Gajowczyk, Mateusz Iglewski, Rohnka i Narowski

fot. Dawid Spychalski

DSC_0173 (800x537) DSC_0193 (800x537) DSC_0210 (800x537) DSC_0232 (800x537) DSC_0246 (800x504) DSC_0257 (800x537)

Dodaj komentarz