Dzień przed inauguracją I ligi zorganizowano oficjalną konferencję. We wrzesińskim ratuszu z dziennikarzami spotkali się przedstawiciele władz miasta, zarządu klubu, trener zespołu oraz zawodnicy Krispolu.
– To historyczny moment dla klubu i dla Wrześni. Nie często zdarza się, aby nasze zespoły miały okazję grać w tak wysokiej klasie rozgrywkowej. Minęły dwa tygodnie odkąd dowiedzieliśmy się, że będziemy grać w I lidze. Mieliśmy dosłownie kilkanaście dni, żeby się do tego przygotować. Wszyscy w klubie wykonali kawał dobrej roboty, bo musieliśmy wszystko pospinać pod względem finansowym, organizacyjnym i sportowym. Odbyliśmy bardzo owocne rozmowy z naszymi sponsorami z Wrześni. Mamy zapewnienie o zwiększeniu środków finansowych przekazywanych przez nich do klubu – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej, członek zarządu Krispolu Września, Stefan Tomczak.
Dużą pracę w ostatnich dniach musiał wykonać również sztab szkoleniowy i zawodnicy Krispolu – Zespół był przygotowywany i budowany pod kątem gry w II lidze z celem awansu w tym sezonie. W momencie gdy dowiedzieliśmy się, że zagramy w I lidze, zarówno przygotowania, jak i skład zespołu musiały zostać zmienione. Na wszystko mieliśmy bardzo mało czasu, dlatego początek tego sezonu będzie dla nas trudny. Michał Dębiec i Damian Dobosz dołączyli do nas w ostatnich dniach, dlatego potrzebują jeszcze trochę czasu, żeby wkomponować się w zespół – mówi trener Marek Jankowiak.
– Wystartujemy w tych rozgrywkach nie mając do końca podopinanej taktyki i organizacji gry. To nie znaczy jednak, że nie będziemy zostawiać serca na boisku. Będziemy walczyć o każdą piłkę i każdego wygranego seta. Każdy set ugrany w tej pierwszej fazie będzie sukcesem, a dużym osiągnięciem i pewnie niespodzianką będzie wygranie meczu. Pierwsze dwa spotkania gramy z faworytami ligi, do których zaliczam Camper i zespół z Będzina. Nie grając z pozycji faworyta, nie mamy nic do stracenia. Chcemy grać radosną siatkówkę, na takim poziomie na jaki nas aktualnie stać. Jeśli dołożymy do tego serce oraz ambicję możemy sprawić niespodzianki i to zaczynając już od pierwszego meczu – dodaje trener wrześnian.
Bojowo nastawieni przed rywalizacją w I lidze są też sami zawodnicy Krispolu Września – Myślę, że w imieniu całego zespołu mogę podziękować władzom klubu za to co udało im się osiągnąć w ostatnich dniach i za to, ze możemy zagrać w I lidze. Pod względem organizacyjnym i finansowym to przecież dla klubu duże wyzwanie, a na wszystko było bardzo mało czasu. Przygotowywaliśmy się do gry w II lidze. Musieliśmy natychmiast zmienić mikrocykl treningowy. Te pierwsze mecze będą dla nas z pewnością bardzo trudne. Mogę zapewnić, że wszyscy będziemy walczyć całym sercem. Mamy naprawdę super atmosferę w zespole, tym możemy też dużo osiągnąć. Myślę, że nasze umiejętności są na odpowiednim poziomie. W kadrze jest wielu zawodników, którzy mają na swoim koncie wiele występów zarówno w pierwszej lidze, jak i PlusLidze – mówi kapitan Krispolu Września, Krystian Kempiński.
– Uważam, że w każdym meczu musimy walczyć na całego. Jak będzie walka, to w tych pierwszych spotkaniach na pewno uda nam się wygrać nie tylko seta, ale może i cały mecz. Myślę, że w I lidze nie ma dobrych i słabych zespołów, mogą się trafić tylko dobre lub złe występy – dodaje środkowy zespołu z Wrześni, Kacper Bielicki.
– Tak naprawdę nie znamy zbyt dobrze przeciwnika. Mamy strzępy materiałów z ich meczów z tego okresu przygotowawczego. W tej chwili nasz statystyk to wszystko analizuje i wprowadza dane do oprogramowania które mamy do dyspozycji. Na bazie tych danych i informacji o samych zawodnikach, przekażemy odpowiednie uwagi naszemu zespołowi i na odprawie po ostatnim treningu nakreślimy taktykę na sobotnie spotkanie – mówi trener Jankowiak.
1. kolejka Krispol Września – Camper Wyszków (sobota 5 października, godz. 18:00)