Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Dziś w nocy w wieku 68 lat zmarł Ryszard Tuszyński. Wieloletni trener, nauczyciel, działacz, ojciec wrzesińskiej siatkówki.
Siatkarski autorytet i przyjaciel przeniósł się do Wrześni w 1968 roku. Przygodę z siatkówką rozpoczynał w rodzinnym Aleksandrowie Kujawskim.
Z wrzesińską siatkówką związany przez lata aż do dziś. To właśnie pan Ryszard został trenerem powstałego w 1972 roku MKS-u Września, który uważany jest za sportowy fundament także APP Krispolu Września.
Już wtedy rozpoczął pracę z młodzieżą przy Zespole Szkół Mleczarskich. Na szczeblu juniorskim osiągaliśmy liczne sukcesy. Jednym z większych było ósme miejsce w Mistrzostwach Polski, w kategorii junior młodszy w roku 1994.
Rok później Ryszard Tuszyński stanął na czele Tonsilu Września, którego podstawą była szkolna młodzież. Jako seniorską drużynę wprowadził wrześnian do II ligi (2001).
Związany także z Progressem Września, Wilkami Wilczyn, Polaninem Strzałkowo oraz ostatnio Alligatorem Nekla. Dodajmy, że pod jego skrzydłami szkolili się m.in. Marcin Iglewski i Krystian Kempiński.
To wielka strata dla Wrześni i lokalnej siatkówki. Składamy wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.
Minutą ciszy uczcimy jego pamięć przed sobotnim meczem w Nysie (początek o 18:00). Symboliczne pożegnanie również we Wrześni, w sobotę (15:30) w hali przy Kosynierów przed spotkaniem III ligi Progressu Września z Alligatorem Nekla.
fot. Leszek Nowacki/Wiadomości Wrzesińskie