Po bardzo dobrym meczu z Nysą niestety dopadł nas chwilowy kryzys i nie udało nam się zdobyć żadnego punktu w dwóch kolejnych meczach. Najpierw rozpędzony Ślepsk Suwałki dość łatwo pokonał nas 3:0, co było pierwszą porażka naszej drużyny w tym sezonie u siebie na hali. Z kolei w ostatniej, bo XIII Kolejce przyszło nam się mierzyć z Norwidem Częstochowa na wyjeździe. Pierwsza partia powędrowała do nas, lecz nie był to styl do jakiego przyzwyczaiła nas drużyna Krispolu z pierwszych spotkań w sezonie. Przytrafiały nam się proste błędy, oraz drobne kłopoty w komunikacji, co pewnie wykorzystał Norwid wygrywając kolejne trzy sety, oraz zgarniając komplet punktów na swoje konto. Po połowie rundy zasadniczej zajmujemy czwarte miejsce. Dobre, bo premiowane grą w play-off, lecz na pewno przez pewien czas pozostanie lekki niedosyt ostatnich dwóch spotkań, które mogłyby nas stawiać w jeszcze lepszej sytuacji na półmetku rozgrywek. Już w sobote 8 grudnia zmierzymy się na wyjeździe z KPS Siedlce i miejmy nadzieje, że w końcu nasza drużyna wróci na właściwe tory jak to było od początku sezonu zaczynając rozgrywki właśnie z drużyną z Siedlec.