W najbliższą sobotę siatkarze Krispolu rozegrają kolejne ligowe spotkanie. Tym razem we własnej hali podejmować będą Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Mecz rozegrany zostanie w sobotę, 10 grudnia w hali sportowej ZSP Września przy ulicy Wojska Polskiego 1. Jego rozpoczęcie przewidziano na godzinę 17.00. Wstęp na trybuny jest wolny.
Lechia Tomaszów Mazowiecki z dorobkiem 18 punktów plasuje się w tej chwili na 9. miejscu w tabeli. Siatkarze Lechii dotychczas wygrali sześć pojedynków i tyle samo przegrali. Stosunek setowy wynosi 22:24. Sobotni przeciwnicy Krispolu mają na swoim koncie spektakularne zwycięstwa, ale i zaliczyli też poważne wpadki. W wygranych meczach siatkarze z Tomaszowa Mazowieckiego pokonali zajmującego obecnie drugie miejsce w tabeli Mickiewicza Kluczborki i czwartego Norwida Częstochowa. W przedostatniej kolejce gładko 0:3 Lechia przegrała natomiast z zajmującą obecnie 14. miejsce Legią Warszawa. Na korzyść Krispolu może przeważać jeden fakt. Gracze Lechii poza wygraną w trzeciej kolejce z BAS Białystok przegrali pozostałe pięć meczów wyjazdowych.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że Lechia to dobra, wyrównana i doświadczona drużyna. Z drugiej strony z Tomaszowem dotychczas w trakcie zmagań na poziomie pierwszej ligi mamy bilans dodatni. W sobotę wykorzystując atut własnej hali będziemy chcieli wygrać. Jesteśmy po dobrym meczu z Legią, w zespole jakby wszystko przeskoczyło na dobre tory, co pozwala nam myśleć o nawiązaniu walki z Lechią i osiągnięciu dobrego wyniku – zapowiada przed meczem trener Krispolu Marian Kardas.
– W ostatnim czasie nasz skład nieco się uszczuplił.Wypożyczyliśmy naszego środkowego Jakuba Sadkowskiego do walczącej o awans do pierwszej ligi Arki Chełm – informuje jeszcze na koniec trener wrześnian.