W najbliższą środę siatkarze Krispolu rozegrają zaległy mecz z drugiej kolejki spotkań z Chrobrym w Głogowie. Biorąc pod uwagę pozycje w tabeli obu drużyn faworytem pojedynku będą gospodarze, ale mocno liczymy na sprawienie niespodzianki.
Pojedynek SPS Chrobry Głogów z Krispolem Września odbędzie się w środę, 16 listopada w hali sportowej przy Placu Mieszka I w Głogowie. Rozpoczęcie meczu przewidziano na godzinę 18.00.
SPS Chrobry Głogów zajmuje obecnie 9. miejsce w ligowej tabeli. Siatkarze z Głogowa dotychczas zgromadzili na swoim koncie 12 punktów, które zostały zdobyte w wyniku odniesienia trzech zwycięstw i pięciu porażek. Bilans setowy wynosi 15:16.
Analizując postawę głogowian w tegorocznych rozgrywkach można stwierdzić, że wiedzie im się różnie, ale w ostatnich trzech spotkaniach zaprezentowali się naprawdę dobrze. Trzy kolejki wstecz głogowianie po tajbreku ulegli we własnej hali zajmującemu obecnie drugie miejsce w tabeli Mickiewiczowi Kluczbork. W przedostatniej kolejce na wyjeździe 3:1 pokonali zajmującą 11. miejsce Olimpię Sulęcin. W ostatnim meczu głogowianie pewnie 3:0 ograli najsłabszy w lidze SMS PZPS Spała.
– Zmierzymy się z rywalem, który zajmuje wyższe miejsce w tabeli. Myślę jednak, że Chrobry nie jest poza naszym zasięgiem i jesteśmy w stanie powalczyć o zwycięstwo. Ważne, abyśmy potrafili zaprezentować się tak jak w dobrych setach w meczu z Avią Świdnik. Musimy doprowadzić do walki w końcówkach setów i wygrywać ważne piłki. Znamy mocne punkty przeciwnika i musimy je zneutralizować. Następne mecze będą jeszcze trudniejsze – oceniał przed spotkaniem w Głogowie trener Krispolu Marian Kardas.