Krispol Września odniósł drugie, a pierwsze na wyjeździe zwycięstwo w I lidze. Zawodnicy Marka Jankowiaka w Kętach wygrali z Kęczaninem 3:2.
Pierwszy set początkowo był dość wyrównany. Z biegiem czasu gospodarze zaczęli budować jednak coraz większą przewagę. Przy prowadzeniu 19:14 wydawało się, że jest już po secie. Goście jednak jeszcze na chwilę poderwali się zmniejszając stratę, ale końcówka znów należała do Kęczanina i pierwszy set zakończył się wynikiem 25:20.
Drugą partię siatkarze Krispolu rozpoczęli znacznie lepiej. W ataku nie do zatrzymania był Marcin Iglewski i wrześnianie szybko wypracowali sobie dość bezpieczną przewagę, która wynosiła nawet 5 punktów. Równa, pewna gra pozwoliła Krispolowi wygrać ostatecznie 25:20.
W trzecim secie zespoły początkowo grały punkt za punkt, ale od stanu 6:7 zaczęła się zarysowywać wyraźna przewaga Krispolu. Goście pewnie punktowali i prowadzili już nawet 20:11. W końcówce nieco spuścili z tonu, ale ostatecznie i tak pewnie wygrali 25:19.
W następnej odsłonie spotkanie znów do pracy wzięli się gospodarze. Nie pomogły kolejne punkty zdobywane przez Iglewskiego i rozstrzygnięcie musiał przynieść tie-break. W nim doskonale rozpoczęli zawodnicy Kęczanina i wyszli na prowadzenie 4:0. Wrześnianie szybko zmniejszyli jednak stratę do dwóch punktów. Potem znów trzy razy pod rząd kapitalnie zaatakował Iglewski i było po 11. W decydującym momencie, przy stanie 13:13 najpierw błąd popełnił Macionczyk, a zwycięski punkt chwilę później zdobył Iglewski. Tym samym Krispol Września zanotował swoje drugie zwycięstwo w I lidze, tym razem za dwa punkty.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwy, że udało nam się wygrać na boisku rywala. Był to bardzo zacięty pojedynek, który rozstrzygnął się dopiero w tie-breaku. Mimo, że przegrywaliśmy w nim trzema punktami potrafiliśmy odwrócić losy tego meczu. Chwała chłopakom, że wytrzymali do samego końca pod taką presją – mówił po meczu trener Krispolu Września, Marek Jankowiak.
Następne spotkanie wrześnianie rozegrają już w najbliższą środę. We własnej hali podejmą Ślepsk Suwałki (18:00), dzień później pucharowe starcie w Miłosławiu z tym samym rywalem.
Kęczanin Kęty – Krispol Września 2:3 (25:20, 20:25, 19:25, 25:21, 13:15)
Skład Krispolu: Marcin Iglewski, Rohnka, Chwastyniak, Jurkojć, Murdzia, Narowski i Dębiec (libero) oraz Dziurkowski, Kempiński, Gajowczyk